Perły są wytworem naturalnym powstałym z masy perłowej produkowanej przez małże. Z uwagi na ich wartość handlową, powstał nawet specjalny zawód poławiacza pereł. Ludzie ci bez specjalistycznego sprzętu nurkują w oceanicznych odmętach, by odszukiwać małże i wyłuskiwać z nich perły. Jednakże z uwagi na trudność pozyskania w ten sposób materiału jubilerskiego, rozpoczęto sztuczne hodowle pereł.
Perły hodowlane to perły powstałe w wyniki ingerencji z zewnątrz. Polega ona na wprowadzeniu obcego ciała do wnętrza muszli perłopława. Dzięki temu znacznie skraca się czas produkcji perły, bowiem małż zmuszony jest to reakcji na obecne ciało obce. Automatycznie rozpoczyna się produkcja masy perłowej, którą otacza się wprowadzony rdzeń perły. Wystarczy przy tym tylko jedna warstwa masy perłowej, by perła zyskała swój charakterystyczny wygląd i połysk. Tak stworzone perły są traktowanie nie jako imitacja, ale produkt naturalny, bo choć sam impuls do ich stworzenia jest dziełem człowieka, to jednak sam budulec tworzący perły, czyli otaczająca go masa perłowa, jest w pełni naturalny. W produkcji pereł wiek małż ma duże znaczenie, bowiem masa perłowa powstaje najpóźniej w siódmym roku cyklu życia małży. Nie bez znaczenia jest również wielkość wprowadzonego ciała obcego – im większa jest jego średnica, tym większy jest procent śmiertelności perłopława.
Obecnie istnieją całe farmy hodowlane wypełnione małżami. Powstają w zatokach morskich, w których w specjalnych koszach trzyma się dużej ilości małże. Miejsca te powstały w odpowiedzi na stale rosnący popyt na ten budulec jubilerski. Także i tam konieczni są poławiacze pereł, bowiem nie uznaje się mechanicznego wydobywania już wytworzonej perły – należy robić to ręcznie, by nie uszkodzić perłopława i jego zawartości.
Bardzo ciekawy artykuł, pozdrawiam:)