W czasie letnich wakacji pragniemy jak najlepiej zorganizować czas naszemu dziecku. Zależy nam nie tylko na tym, żeby odpoczęło, lecz także by jak najlepiej wykorzystało wolne miesiące. Wielu z nas zastanawia się więc nad zapisaniem latorośli na kurs językowy. To bardzo dobry pomysł. Rozszerzenie umiejętności poprzez zmianę otoczenia
Nasze dziecko najprawdopodobniej rozpoczęło już naukę angielskiego w szkole. Przynajmniej kilka razy w tygodniu ma więc z nim styczność. Lekcje odbywają się jednak w grupie tych samych kolegów, a prowadzone są przez tego samego nauczyciela. Uczniowie przyzwyczajają się zatem do akcentu lektora, rozumieją też siebie nawzajem. Nie oznacza to jednak, że będą w stanie pojąć każdego użytkownika języka. Cel ten pomoże im jednak osiągnąć praktyka, na przykład w szkołach oferujących kursy wakacyjne, gdzie ustala się poziomy języka angielskiego wg Rady Europy. W klasach spotykają się dzieci na tym samym etapie zaawansowania, w przeciwieństwie do szkół podstawowych, tutaj nie dostosowuje się bowiem poziomu do słabszych uczniów.
Z faktu uczęszczania przez dziecko na zajęcia językowe z grupą nieznanych mu osób wynikają również inne korzyści. Intensywny wakacyjny kurs angielskiego, poza kluczowymi kompetencjami, rozwija także charakter. Najmłodsi w ten sposób uczą się odnajdywania w nowych sytuacjach oraz nawiązywania relacji towarzyskich. Być może zajęcia te dadzą początek długoletniej przyjaźni. Chcąc zrobić dobre wrażenie na nowych kolegach oraz nauczycielu, nasza pociecha z pewnością będzie też zmotywowana do nauki.