Czy należysz do grupy rodziców, która uważa, że dzieci spędzają coraz mniej czasu na podwórku, oddając się wyłącznie grom komputerowym i światu, który widzi przez szybkę smartfona? Być może tak jest, ale zamiast bezsensownie narzekać, trzeba zdecydowanie działać. Najlepszym rozwiązaniem w tym kierunku — kierunku zmian — jest wskazanie naszym latoroślom zamienników, które zastąpią im atrakcyjność komputera i telefonu. Nie masz pomysłu? A pamiętasz, co sam robiłeś w ich wieku? Jak spędzałeś swój wolny czas? Jakim aktywnościom poświęcałeś każdą wolą chwilę? Okazuje się, że podane w przystępny sposób gry podwórkowe mogą być atrakcyjne również dla współczesnych dzieci. Oto przykłady.
Pierwszym przykładem jest niesamowicie interesująca gra w kwadraty, która łączy w sobie pomysłowość, prostotę i dobrą zabawę. Dzieci mają aż dwie jej wersje do przetestowania. W pierwszym wariancie używają rąk, w drugim nóg. Plansza do gry składa się z czterech kwadratów, które stanowią pole do rozgrywek z piłką. Kulę należy odbijać na swoim i przeciwnika polu, po czym rywal łapię piłkę i powtarza ruch. Aż do pierwszego błędu.
Z kolei labirynt, szerzej opisany tutaj: http://smartplac.pl/produkt/labirynt/, to klasyczna plansza labiryntu, którą również można bawić się na kilka sposobów. Pierwszy z nich obejmuje przesuwanie kamyka przez uczestnika zabawy lub samodzielne przejście. Z kolei druga wersja, angażująca całą grupę dzieci, to zabawa, w której dziecko przewodnik przeprowadza pozostałych uczestników gry.